Aktualności
  • Strona główna
07
01
2016

UCZELNIE WYŻSZE – MOCNA STRONA WOJEWÓDZTWA

UCZELNIE  WYŻSZE – MOCNA STRONA WOJEWÓDZTWA

PODSUMOWANIE SPOTKANIA Z EKSPERTAMI

14 MAJA 2015 r.

 

Uczestnicy spotkania: Norbert Łysiak (Wydział Zdrowia i Turystyki Katedra Kultury Fizycznej i Sportu WSG), Jarosław Surwiło Bohdanowicz, Krzysztof Kościański ( Centrum Edukacji Kultury Fizycznej i Sportu), Filip Wiśniewski  (WSG), dr hab. Radosław Muszkieta prof. nadzw. (dyrektor Instytutu Kultury Fizycznej na UKW), dr Andrzej Kostencki (UTP), Marek Karpiński ( AZS OŚ Toruń) dyr. Marcin Drogorób, (Urząd Marszałkowski) Patrycja Majchrzak (Urząd Marszałkowski), Dorota Grzybowska (Stowarzyszenie Run To Run), Maria Szymborska (CWS UW), Mateusz Tomanek (Katedra Doskonałości Biznesowej Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania UMK Toruń).

 

Spotkanie odbyło się w ramach opracowywania diagnozy sytuacji sportu w województwie kujawsko-pomorskim. Projekt badawczo-konsultacyjny, który ma doprowadzić
do opracowania przez Urząd Marszałkowski programu rozwoju sportu realizowany jest wspólnie przez Departament Promocji, Sportu i Turystyki UM, Stowarzyszenie Run To Run, Fundację Rozwoju Kultury Fizycznej i Centrum Wzywań Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego.[1]

 

Celem pierwszej części spotkania, było zapoznanie z projektem ekspertów z uczelni regionalnych i zaproszenie ich do współpracy. Druga część miała formę warsztatów i miała
na celu zarysowanie sytuacji sportu na uczelniach, a także możliwych obszarów włączenia uczelni w rozwój sportu w województwie. Z punktu widzenia władz wojewódzkich temat ten jest istotny w obliczu ograniczonego podejmowania przez Polaków niezbędnej dla zdrowia aktywności fizycznej.[2]

 

Najważniejsze wnioski ze spotkania

 

Podstawowe pytanie, jakie zadali sobie uczestnicy spotkania dotyczyło działań, jakie mogą zostać podjęte dla rozwoju sportu w sytuacji, gdy na uczelniach nie będzie większej ilości funduszy (a w związku z tym np. obowiązkowej ilości zajęć wychowania fizycznego)? A także, jak poprzez sport przyciągać fundusze na uczelnie i do województwa?

 

Punktem odniesienia są przy tym uniwersytety anglosaskie, w których sport jest ważnym elementem promocji uczelni i integracji studentów i społeczności lokalnych.

 

Zdaniem uczestników spotkania uczelnie z województwa nie współpracują ze sobą
w zakresie sportu. Wszyscy przy tym zgodzili się, że mogłoby to przynieść wymierne korzyści np. w poszukiwaniu sponsorów. Uczestnicy spotkania wyrazili chęć podjęcia takiej współpracy, choć wyznaczenie jej obszarów wymaga jeszcze dalszej refleksji. Na spotkaniu była mowa m.in. o tworzeniu wspólnego kalendarza imprez i organizacji wspólnych wydarzeń sportowych podczas juwenaliów.

 

W celu rozwoju sportu bez konieczności zwiększania liczby obowiązkowych zajęć wychowania fizycznego uczelnie powinny rozbudowywać współpracę z klubami sportowymi np. poprzez wymianę wolontariuszy i wzajemne usługi promocyjne.

 

Jednym z najważniejszych zadań uczelni powinno być uświadamianie studentom różnych kierunków znaczenia aktywności fizycznej dla zdrowia, a także lepsze przygotowywanie kadr sportowych w tym np. nauczycieli nauczania początkowego. Obecny program tych ostatnich nie obejmuje zajęć praktycznych.

 

Specjaliści z regionalnych uczelni wyższych prowadzą wiele badań, które mogą być przydatne z punktu widzenia polityki sportowej województwa. Niestety do tej pory wymiana tej wiedzy nie była rozbudowana. W celu prezentacji posiadanych przez uczelnie zasobów zaproponowano organizację następnego spotkania.

 

Sport na uczelniach

 

W 2013 roku w województwie funkcjonowały 22 uczelnie wyższe, na których kształciło się ok. 70 tys. studentów.[3]

 

Uczestnicy spotkania stwierdzili, że uczelni, które realizują program sportowy jest
w województwie ok. pięciu (Uniwersytet Kazimierza Wielkiego, Uniwersytet Mikołaja Kopernika, Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy, Wyższa Szkoła Bankowa, Wyższa Szkoła Gospodarki). Program sportu wyczynowego realizowany jest tylko na UMK i UKW.

 

Liczba członków AZS w roku akademickim 2013-2014 stan od 1.10.2013 do 30.09.2014: dolnośląskie – 3391; kujawsko -pomorskie – 1086;lubelskie – 2591; lubuskie – 987; łódzkie – 2480; małopolskie – 4186; mazowieckie – 8399; opolskie – 1949; podkarpackie – 1641; podlaskie – 998; pomorskie -2447; śląskie – 536 + 4310; świętokrzyskie – 288; warmińsko- mazurskie – 443; wielkopolskie – 4492; zachodniopomorskie – 1757[4]

 

Sport na uczelniach to nie tylko AZS. Wymienione na spotkaniu obszary styku uczelni
ze światem sportu:

 

Wpływ uczelni na rozwój sportu może być bardzo znaczący. Jest szczególnie ważny, bo uczestnicy spotkania zgodzili się, że w polskim społeczeństwie sport nie jest istotną wartością. Skutkuje to m.in. faktem, że polskie dzieci i młodzież tyją obecnie najszybciej
w Europie.[5] Problemem jest m.in. niska jakość wychowania fizycznego, co sprawia,
że studenci są już zniechęceni do aktywności fizycznej przez wcześniejsze doświadczenia szkolne. Mają też zdaniem rozmówców mało inicjatywy, by rozwijać życie studenckie. Rośnie za to aktywność ruchowa Polaków w grupie 40+, jednak ci ludzie uprawiając sport bez odpowiedniego przygotowania potrafią szybko robić sobie krzywdę, np. nadmiernie obciążając stawy.

 

Zajęcia sportowe

 

I.                    Obowiązkowe wychowanie fizyczne

 

1.      W zależności od uczelni, na studiach dziennych jest to 30 lub 60 godzin realizowanych
na dowolnym roku studiów. Zdaniem przedstawicieli uczelni ok. 40% studentów i tak na te zajęcia nie chodzi. Stawia to pod znakiem zapytania skuteczność obowiązkowych zajęć.

2.      Uczelnie niepubliczne głównie opierają się na studentach niestacjonarnych, więc nie mają WF-u (Na studiach dziennych WF zamykają np. w ramach jednego trzydniowego obozu).

3.      Automatycznym postulatem było dążenie do zwiększenia liczby obowiązkowych godzin z WF-u – postulat ten jednak niekoniecznie może być zrealizowany w obliczu braków finansowych, dlatego podczas dalszej części dyskusji rozmówcy zastanawiali się nad możliwościami wpływu uczelni na popularyzację sportu bez zwiększania liczby obowiązkowych zajęć.

 

II.                  Fakultety

 

Bierze w nich udział zdaniem zebranych ok. 10 % studentów.

 

III.                Sekcje sportowe

 

W sekcjach sportowych ćwiczy około 1% studentów – w sekcjach grają amatorzy,
ale do reprezentowania uczelni w zawodach sportowych korzysta się ze studentów na co dzień trenujących w klubach sportowych. Uczelniom daje to wyniki, ale ogranicza jednocześnie popularność sportu wśród studentów.

 

Problemem jest fakt, że oferta sekcji sportowych od lat jest taka sama. Dobrym pomysłem mogą być bartery z organizatorami dyscyplin niszowych np. tenisa ziemnego, na zasadzie promocji w zamian za tańsze zajęcia lub wymiany wolontariuszy.

 

Ograniczenia uczelni publicznych:

 

1)      długotrwałe procedury;

2)      stypendia sportowe przyznawane dopiero po uzyskaniu wyniku sportowego;

3)      ograniczone środki, a z drugiej strony nie poszukiwanie zysku;

4)      podejście nauczycieli akademickich do sportowców-studentów utrudniające im zaliczanie zajęć;

5)      w rezultacie sport nie jest trwałym elementem systemu promocji uczelni.

 

Zdaniem uczestników spotkania na uczelniach publicznych ze względu na ograniczoną ilość funduszy trzeba oddać inicjatywę studentom, np. poprzez zapraszanie do rad wydziałowych osób mających inicjatywę także w sporcie. Podjęcie takiej decyzji nie powinno być jednak równoznaczne z ignorowaniem sfery sportu przez władze uczelni, ale tym bardziej
z świadomym tworzeniem warunków do pobudzania i rozwijania kolejnych inicjatyw. Zdecydowanym postulatem było łączenie sportu z zabawą, np. organizacja biegów akademickich zakończonych grillem.

 

Jako punkt odniesienia na spotkaniu przywoływany był przykład uniwersytetu w Oksfordzie, przy którym afiliowanych jest ponad 85 klubów sportowych.[6]

 

Klimat dla sportu

 

Podczas spotkania podkreślone zostało, że dobry klimat dla sportu na uczelniach to nie tylko oferta złożona z kierunków „czysto” sportowych. Zdaniem rozmówców na części uczelni nie ma atrakcyjnych kierunków do studiowania dla dobrych sportowców – np. prawa czy psychologii.

 

Dobra praktyka – Wyższa Szkoła Gospodarki – Szkoła wyszukuje osoby trenujące i daje im specjalne korzyści, np. jeśli ktoś trenował na poziomie szkoły ponadgimnazjalnej i chce to kontynuować, dostanie np. mniejsze czesne. Nie musi być przy tym bardzo dobrym zawodnikiem, ważne, aby kontynuował swoją aktywność pod szyldem WSG. Może na tym budować swój kapitał. Szkoła posiada też liczne partnerstwa z klubami i system benefitów dla wolontariuszy. W rezultacie prowadzonej polityki 3 z medalistów Igrzysk Olimpijskich
z Londynu jest/było studentami WSG. Warto się zastanowić, jak tacy studenci mogliby wesprzeć zadanie promocji aktywności fizycznej w regionie.

 

Nacisk na zysk powoduje jednak, że zdarza się, że uczelnie np. zamiast w pierwszej kolejności udostępniać salę studentom na ich obowiązkowe zajęcia, w godzina popołudniowych odpłatnie wynajmuje sale mieszkańcom. Student na swoje zajęcia przychodzi od godziny 19/20, kiedy już ma niewielką motywację.

Kształcenie kadr

 

Kształcenie kadr – zdaniem zebranych studenci przychodzą na uczelnie zniechęceni do sportu przez kolejne szkoły. Zadaniem uczelni powinno być przede wszystkim lepsze przygotowanie nauczycieli nauczania początkowego do prowadzenia zajęć sportowych. Obecnie jest to przede wszystkim metodyka, program nie obejmuje zajęć praktycznych.

 

W strategii powinien znaleźć się element związany z monitorowaniem kształcenia kadr.

 

Ekspertyzy i badania naukowe

 

Specjaliści z regionalnych uczelni wyższych prowadzą wiele badań, które mogą być przydatne z punktu widzenia polityki sportowej województwa (UKW posiada np. laboratorium badania wysiłku fizycznego). Niestety do tej pory wymiana tej wiedzy nie była rozbudowana. Przedstawiciele WSG, UKW i UMK wyrazili chęć uczestnictwa w opracowaniu diagnozy i programu rozwoju sportu dla województwa. W celu prezentacji posiadanych przez uczelnie zasobów zaproponowano organizację następnego spotkania w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu.

 

Organizacja Konferencji Naukowej „Jakość w Sporcie” przez Wydział Nauk Ekonomicznych i Zarządzania UMK w Toruniu i Instytut Kultury Fizycznej UKW w Bydgoszczy. Jednym z problemów poruszanych podczas konferencji jest kariera dwutorowa – student-sportowiec;

1.      Organizacja Konferencji Naukowej „Problemy kultury fizycznej – aspekty ekonomiczne, prawne, pedagogiczne.

 

Dalszy kontakt uczelni z Urzędem Marszałkowskim

 

1.      Stała wymiana wiedzy i doświadczeń między Urzędem Marszałkowskim a uczelniami wyższymi. Próba rozszerzenia tych kontaktów na inne JST w regionie. Dobra praktyka – Lublin, gdzie sport akademicki włączony jest do promocji miasta.

 

2.      Wspólne tworzenie programów (np. unijnych) związanych z aktywizacją ruchową społeczeństwa, (prozdrowotnych i prosportowych).

 

3.      Spotkanie władz uczelni z Marszałkiem Województwa. Jeden z tematów: Akademickie Centrum Szkolenia Sportowego. Na spotkaniu padła propozycja utworzenia przy Marszałku zespołu doradczego ds. sportu akademickiego, aby jego praca była efektywna musiałby mieć jednak konkretną listę zadań do realizacji.

 

4.      Do przedstawicieli uczelni wysłany zostanie do konsultacji ramowy konspekt,
tego co w strategii ma się znaleźć.

 


[1] Projekt realizowany jest w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego (czyli tzw. Funduszy EOG).

[2] Sport podczas spotkania i w niniejszym opracowaniu rozumiany jest zgodnie z Ustawą o sporcie z 2010 roku, czyli obejmuje zarówno rekreacje, jak i sport powszechny oraz wyczynowy.

[3] http://stat.gov.pl/bdl/app/dane_podgrup.display?p_id=743867&p_token=0.23160706806699055; dla porównania w 2010 roku na 20 uczelniach kształciło się blisko 85 tys. studentów. Dostęp 20.05.2015

[4] Informacja uzyskana w Zarządzie Głównym AZS 19.05.2015 r.

[5] UNICEF Warunki życia dzieci w krajach rozwiniętych UNICEF2013